Marzą mi się właśnie takie ogromne donice betonowe...cena ich jest niestety bardzo wysoka, więc spróbuję w przyszłości "boba budowniczego" poprosić o odlanie od razu kilku:)
Narazie pracuję nad tymczasowym tarasem...dopóki nie przejdziemy do ostatecznej wersji z "prawdziwego zdarzenia" za pewnie rok.
Stare deski po budowie domu przeleżały sobie z boku dwa lata ...postanowiłam ich nie wyrzucać a przywrócić im życie...
Tymczasem deski zostały ułożone i pomalowane na szaro. Efekt już niedługo na blogu.
Spora garść ciekawych inspiracji, więc może i ja wezmę się za jakieś modernizacje na moim tarasie;)
OdpowiedzUsuń